Spieszymy się…

Spieszymy się, jesteśmy spóźnieni i nagle nasz samochód gaśnie i nie chce jechać dalej. Pojawia się kolejny problem, który spowoduje większą stratę czasu. Trzeba działać szybko.
Jeżeli jesteśmy w posiadaniu laptopa bądź smartfona z dostępem do internetu, to jesteśmy uratowani. Wystarczy wyszukać „laweta niemcy” i możemy być pewni, że pojawi nam się kilkadziesiąt wyników. Niestety, jeśli nie mamy czasu, jesteśmy zdani na los w wyborze najlepszej i najtańszej pomocy drogowej. Dobrze jest, jeśli mamy przy sobie około 300 zł gotówki, choć co raz więcej kierowców samochodów pomocy drogowej posiada przy sobie terminale do płacenia kartą debetową czy też kredytową. Całość transakcji trwa około 5-10 minut i nasz samochód wędruje do wskazanego przez nas miejsca.